Co Kórnik, to sukces! :)

Turniej w Kórniku odbył się i można go opisać jednym słowem: SUKCES!

Mówi się, że każdy sukces ma wielu ojców - ten też, ale tym razem prawdziwych.
Oto oni: nasz sternik, czyli Grzegorz Gargula, Darek Podgajny - dbający o "informatyczne serce" turnieju (żeby nie było zawału :) ), czyli rejestrację - Leszek Kusiak, który pilnował prawidłowości zapisów na turniej, Mirek Szmajda, który bardzo zadbał, żeby informacja o naszym turnieju dotarła do wszystkich.

Pierwszy otwarty turniej zorganizowali Pani Aleksandra Jelińska i Pan Krzysztof Czapliński robiąc historyczny krok w rozwoju ruchu seniorskiego. Można mieć tylko nadzieję, że po nich znajdą się kolejni gotowi kontynuować ideę otwartych turniejów i tym samym pokazując drogę, którą należy pójść, by realizować nadrzędny cel, jakim jest rozwój tańca w Polsce. Wymieniłem ludzi, którzy brali udział w organizacji tego turnieju, ale przecież nie mógłby się on odbyć, gdyby nie przybyły na niego pary taneczne oraz sędziowie.
Turniej miał niepowtarzalną atmiosferę, czuć było radość w powietrzu, że znowu jesteśmy razem.
Po raz kolejny okazało się, że zgoda buduje i jedność rodziny tanecznej to kierunek, w którym powinniśmy zmierzać.

Daliśmy radę! :)

Andrzej Roszak

   

zdjęcia: Wawro Photography